Hallo! Jestem na ucieczce z ośrodka i chce do niego wrócić.”

Nietypowe zgłoszenie w poniedziałek (12.05.2025 r.) około północy przyjął dyżurny szczycieńskiej jednostki policji. Odebrał telefon od nastolatka, który poinformował, że jest w Szczytnie, a powinien przebywać w ośrodku i chce już do niego wrócić. Na miejsce skierowany został patrol, który wylegitymował nastolatka. Okazało się, że figuruje on w systemach policyjnych jako osoba poszukiwana. 14-latek samowolnie opuścił młodzieżowy ośrodek wychowawczy, w którym powinien przebywać na podstawie decyzji sądu rodzinnego. Po kilku dniach spędzonych „na wolności”, stwierdził, że jednak chce wrócić do miejsca, gdzie ma szansę na naprawianie swojego młodzieńczego życia. Policjanci udali się z nim do policyjnej izby dziecka, skąd zostanie przetransportowany do wskazanego ośrodka, który znajduje się ponad 150 kilometrów od Szczytna.

Pewien 25-latek, co prawda nie zadzwonił z informacją, że ma do odbycia zasądzoną karę, ale został rozpoznany przez policjantów patrolujących miasto. W trakcie weryfikacji jego danych policjanci ustalili, że jest osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 7 lat i 1 miesiąca. Mężczyzna w tak młodym wieku dopuścił się przestępstwa kradzieży z włamaniem. Przestępstwo to obwarowane jest karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do wskazanego zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe lata.

Zarówno nastolatek, jak i młody mężczyzna będą mieli czas, aby przemyśleć swoje zachowanie.

Przypominamy nastolatkom, że umieszczenie w młodzieżowym ośrodku wychowawczym odbywa się na podstawie decyzji sądu rodzinnego, a może być skutkiem zachowania niezgodnego z normami społecznymi i prawnymi. Młody człowiek do 18 roku życia dopuszczający się zachowań, które mogą świadczyć o jego demoralizacji, a może to być „tylko” tzw. wagarowanie musi liczyć się z takimi konsekwencjami swoich nieodpowiednich wyborów.